piątek, 22 maja 2015

Napoje i soki Łab Go, dobre na każdą pogodę


To, że woda jest ważna dla naszego organizmu wie chyba każdy. Stanowi 60% masy ciała, u kobiet 51%, u noworodków aż 75%. Służy do usuwania toksyn z organizmu oraz utrzymania odpowiedniej temperatury ciała.  Dzięki wodzie nasza skórka jest sprężysta, włosy piękne a ciało zdrowe. Odwodnienie może prowadzić do nieodwracalnych w skutkach zmian w nerkach i innych narządach wewnętrznych. W przypadku niemowląt i młodszych dzieci, odwodnienie może zagrażać ich życiu.  Również osoby starsze czy chore muszę zwracać uwagę na odpowiednie nawodnienie organizmu.

Wody tracimy, bowiem sporo. Jej utrata jest związana z czynnościami fizjologicznymi takimi jak oddychanie, pocenie się, oddawanie moczu i stolca. Gdy przebywamy w niesprzyjających dla organizmu warunkach np. w otoczeniu z wysoką temperaturą czy obniżoną wilgotnością, również uprawiając sport, utrata wody jest wzmożona. Wówczas zaleca się pić dużo wody, głównie silniej zmineralizowanych, dla podniesienia poziomu magnezu i wapnia oraz utrzymania odpowiedniego trawienia i turgoru komórek. 


Nie należy jednak czekać, aż poczujemy pragnienie. Pragnienie jest, bowiem odczuciem zwiększonego braku wody. Zaleca się pić ok 1.5 l wody dziennie i więcej, gdy uprawiamy sport. Przy tej ilości można stosować zamiennie wodę gazowaną, niegazowaną, również soki, kompoty i inne, ulubione napoje.

My polecamy napoje i soki Łab Go. W ofercie firmy Łabimex posiadamy 6 napojów, 5 nektarów oraz 3 soki. Zarówno soki, jak i napoje nie zawierają konserwantów. Są pasteryzowane. Przygotowane z przecierów warzywnych i owocowych, z charakterystycznym osadem tkanki warzywnej i owocowej. Nie mają dodatku cukru, w składnikach wymienia się kwasek cytrynowy, jak regulator kwasowości. Należy spożyć je w ciągu 48 godz., od momentu otwarcia 330 ml, szklanej butelki i przechowywać w lodówce. 


Soki firmy Łabimex – Łab Go




Napoje firmy Łabimex - Łab Go



Nektary firmy Łabimex – Łabuś



Jaki jest Twój ulubiony smak napojów?




poniedziałek, 18 maja 2015

Zrazy z kiełbaskami w sosie meksykańskim


Zrazy są lubianą potrawą z kawałków mięsa lub mięsa mielonego, duszoną, z warzywami i przyprawami. To danie staropolskie, które ma kilka wersji przygotowania. Cytując za Wikipedią mamy zrazy:

  • zrazy wołowe – wszelkie zrazy wykonane z wołowiny (tzw. zrazowa – wewnętrzna strona udźca; rostbef– część lędźwiowa tuszy wołowej; antrykot, polędwica wołowa)
  • zrazy polskie – z bitych plastrów wołowiny zrazowej, z dodatkiem nadzienia z pasków wędzonej słoniny, kiszonych ogórków, posiekanej cebuli, musztardy i przypraw
  • staropolskie zrazy z grzybami i śmietaną – zrazy niezawijane z polędwicy
  • staropolskie zrazy wieprzowe – wykonywane podobnie jak zrazy wołowe, lecz na bazie szynki wieprzowej
  • zawijaki ukraińskie – ukraińska wersja zawijanych zrazów wołowych: w rozbite plastry z udźca wołowego zawija się słupki ogórków kiszonych i chudego boczku, zamiast pieczywa dodaje się mąkę pszenną; brak cebuli i grzybów
  • zrazy zwijane po białorusku – wypełnione farszem ze zmielonych składników (podsmażona wątróbka wieprzowa, cebula, groszek konserwowy, tarta bułka)
  • zrazy mielone (zraziki) – zrazy wykonane z mielonego mięsa (lub masy mięsno-warzywnej), wypełnione niekiedy farszem z grzybów itp.
  • zrazy gdańskie


Analogiczne lub podobne potrawy istnieją także w innych kuchniach europejskich:
  • Rinderroulade – faszerowana kiszonym ogórkiem, cebulą, podawana z gotowanymi ziemniakami i modrą kapustą lub z kluskami.
  • bragioli – zrazy wołowe z nadzieniem z mielonego mięsa, oliwek, jaj, bekonu, czerstwego pieczywa i pietruszki w kuchni maltańskiej
  • paupiette


Nawet Mickiewicz w „Panu Tadeuszu” pisał o zrazach. Wówczas było to dani kuchni szlacheckiej, prawdopodobnie wywodzące się z dawnej kuchni litewskiej, choć nazwa wskazuje typowo na pochodzenie rodzime, polskie.

Moje zrazy zawijane nie są tak bogate, jak wyżej wymienione, ale całkiem dobre, szybkie i zachwycą gości oraz domowników. Są tanie. Przy ich przygotowaniu użyłam kiełbasek w sosie meksykańskim. Chciałam żeby zrazy zyskały na smaku. Kiełbaski dały, bowiem aromat meksykańskiej pikanterii, wyjątkowo mocno stonowanej i soczystości produktu. Sos użyty przy daniu wyróżnił zrazy bogatą kompozycją i aromatami. Dzięki temu uzyskałam danie obfitujące w smaki.


Potrzebujemy



Przygotowanie


Schab dokładnie rozbijamy tłuczkiem do mięsa. Kiełbaski odsączamy, pozostawiając sos do dalszego wykorzystania. Mięso solimy i pieprzymy, doprawiamy nieco chilli. Ogórki kiszone tniemy na ćwiartki, po jednej do każdego zraza. Cebulę tniemy w piórka. Na rozbite i doprawione mięso kładziemy pasek ogórka, kilka piórek cebuli, kiełbaskę. Wszystko dokładnie zawijamy zabezpieczając przed rozwinięciem przez spięcie wykałaczkami lub obwiązanie nitką. Obsmażamy dokładnie z każdej strony na mocno rozgrzanej patelni. Każdą roladę umieszczamy w rondelku, wszystkie zalewamy sosem z kiełbasek. Dusimy do miękkości.
Podajemy np. z ziemniakami, surówką.

Rada Małgosi:


Żaby mięso nie pryskało ani nie rozrywało się podczas rozbijania, warto włożyć je między folię spożywczą, umieścić w worku foliowym, ewentualnie nakryć papierem. Rozbijanie mięsa stanie się bezproblemowe.





Lubicie zrazy? Jakie są Wasze ulubione?
Zapraszam do dyskusji.

czwartek, 7 maja 2015

Kotlet schabowy pod pieczarkami i plastrem sera



Nie ma chyba osoby, która nie znałaby króla polskich obiadów niedzielnych – kotleta schabowego. To typowe, polskie danie. Każdy tak twierdzi. Jakiego szoku można więc doznać czytając, że pierwsza wzmianka o kotlecie schabowym, w Polsce, pochodzi dopiero z XIX w, z książki Lucyny Ćwieczakiewiczowej, podczas gdy, już z XII w pisano o nim w dokumentach z Mediolanu.
Wówczas, o rozbitym kawałku mięsa, opanierowanego w bułce, wspominano w dokumentach z 1148 roku. W czasach Franza Josefa przepis na taki kotlet, we Włoszech nazywany Cotoletta alla milanese, jak podają dokumenty, miał przywędrować do Wiednia razem z feldmarszałkiem Radetzkim, gdzie miał być wynaleziony kotlet smażony na maśle klarowany, maśle z dodatkiem oleju lub tradycyjnie, na smalcu wieprzowym.

Ciekawe jest też to, że kotlet to mięso schabu z kością. Jeśli jest pozbawione kości, danie przestaje być kotletem schabowym a staje się sznyclem. Choć też nie do końca, ponieważ sznycel robi się z udźca cielęcego.

Moje dzisiejsze danie jest więc bardziej sznyclem, niż kotletem schabowym. Upływ czasu przyzwyczaił nas jednak do tak wielu wariacji na temat kotleta, że postanowiłam je nazwać kotletem z pieczarkami, pod plastrem sera.
Do przygotowania kotleta użyłam domowej, tartej bułki czerstwej, jajka od „szczęśliwej kury”, pieczarek na patelnię z przyprawami Łabimex oraz sera żółtego. Pieczarki w tym daniu zupełnie zmieniły obliczę znanego kotleta schabowego. Dodały mu soczystości, wyjątkowego smaku. Podsmażone, z dodatkiem ziół i przypraw, takich jak: kurkuma, cząber, gorczyca, uzupełniły schabowego ciekawą teksturą, schowaną nieco pod plastrem roztopionego, ciągnącego się sera żółtego.

Danie stało się wykwintną wariacją tradycji.

Potrzebujemy:




Wykonanie:


Kotlety schabowe rozbijamy, solimy i pieprzymy z obu stron. Zanurzamy w rozbełtanym jajku z dodatkiem mleka. Następnie obtaczamy w bułce tartej. Smażymy na dobrze rozgrzanym tłuszczu, po ok 2 min z każdej strony.
Na obsmażone kotlety nakładamy po 2 łyżki  pieczarek na patelnię z przyprawami Łabimex , na to układamy po plastrze sera. Wszystko wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 200 stC na ok 5 min, do momentu aż ser zacznie się topić.

Kotlety podajemy z surówką, ziemniakami.

Rada Małgosi:


Zawsze dodaję do panierowania mięsa jajko z mlekiem. Taka mieszanka powoduje, że panierka jest chrupiąca i delikatna w smaku.
Z samą panierką również można kombinować. Nie zawsze musi to być tradycyjna bułka. Prawdziwym zaskoczeniem mogą okazać się kotlety w panierce w płatków owsianych, kukurydzianych, ryżowych. Można dodawać mąkę z pełnego przemiału, mielone kasze, mąkę kukurydzianą. Z takimi wariacjami tradycyjny schabowy okaże się prawdziwym rarytasem.



Przepis i zdjęcie: Małgorzata Żuczek, blog „W garze mieszane"