Dziś będzie o zwykłej, choć w tym wydaniu – zupełnie niezwykłej zupie pieczarkowej. Znalazłam właśnie stare notatki z przepisem na tę zupę: z pieczarek, pieczonych
z rozmarynem. Była wyśmienita! Od razu przeszłam do działania i podzielenia się z Wami tym przepisem.Oczywiście we własnej domowej „spiżarni” odkryłam ledwie garść pieczarek, ale też… duży słoik pieczarek w naturalnej zalewie firmy Łabimex, więc przepis będzie nieco zmodyfikowany ;) Firma specjalizuje się w przetworach z pieczarek. Ja miałam pokrojone, ale Łabimex oferuje również pieczarki całe, w słojach i puszkach różnych pojemności oraz w opakowaniach z folii Dla mnie ten produkt to strzał w dziesiątkę. Pieczarki mają wyśmienity smak. Zupa z nich okazała się sycąca, a zarazem lekka i delikatna. A oto moje „znalezisko”: Pieczarki naturalne Łabimex
Potrzebujemy:
- 8 dużych świeżych pieczarek
- 2 posiekane cebule
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżki oliwy
- kostka bulionowa + 1l wody (ja użyłam 1 l bulionu warzywnego)
- 100 g ryżu
- kilka łodyżek tymianku
- łyżkę posiekanej natki pietruszki
- słoik Pieczarek naturalnych Łabimex
- sól, pieprz
Surowe pieczarki oczyszczamy, kroimy na kawałki, doprawiamy pieprzem, polewamy
łyżką oliwy i posypujemy posiekanym świeżym tymiankiem (dwie łodyżki zostawiamy
do przybrania zupy przed podaniem). Pieczemy ok. 15 min w 180 st. C.
Gotujemy ryż.
Cebule podsmażamy, pod koniec dodajemy posiekany czosnek. Cebulę, czosnek
oraz podpieczone pieczarki i ryż wkładamy do garnka, zalewamy wszystko bulionem.
Gotujemy ok. 10 min. To tego dodajemy pieczarki naturalne Łabimex, dokładnie
osączone z zalewy. Po ok. 10 min zupę miksujemy. Doprawiamy solą i pieprzem, ozdabiamy każdą porcję odłożonym
tymiankiem i natką pietruszki. Dzięki temu, że miksujemy również ryż nasza zupa
jest gęsta, kremowa i sycąca.
Podajemy natychmiast. Jako dodatek doskonałe będą grzanki czosnkowe: dobrze
opieczony tost po prostu pocieramy ząbkiem świeżego czosnku.
Mój sekret:
Spróbujcie odmienić smak zupy porcją pieczarek, upieczonych w piekarniku z
oliwą i rozmarynem. Podpatrzyłam ten przepis w jednym z programów telewizyjnych
i już wypróbowałam. Polecam! Sami zobaczycie, że „zwykła zupa” może smakować
zupełnie niezwykle…
Rada Małgosi:
Zupę można posypać innym ulubionym ziółkiem – posiekaną natką pietruszki, koperkiem,
ja w sezonie lubię używać babki lancetowatej ponieważ ma słono-słodki smak z lekkim
posmakiem goryczy i jest zalecana szczególnie podczas rekonwalescencji.
Warunkiem koniecznym jest użycie tutaj jak najświeższych liści. Poza tym im
drobniej pokroimy liście babki lancetowatej, tym lepszy smak osiągniemy.
Spróbujcie odmienić smak zupy porcją pieczarek, upieczonych w piekarniku z oliwą i rozmarynem. Podpatrzyłam ten przepis w jednym z programów telewizyjnych i już wypróbowałam. Polecam! Sami zobaczycie, że „zwykła zupa” może smakować zupełnie niezwykle…
Zupę można posypać innym ulubionym ziółkiem – posiekaną natką pietruszki, koperkiem, ja w sezonie lubię używać babki lancetowatej ponieważ ma słono-słodki smak z lekkim posmakiem goryczy i jest zalecana szczególnie podczas rekonwalescencji. Warunkiem koniecznym jest użycie tutaj jak najświeższych liści. Poza tym im drobniej pokroimy liście babki lancetowatej, tym lepszy smak osiągniemy.
Przepis i zdjęcie: Małgorzata Żuczek, blog „W garze mieszane”
Jakie danie zrobilibyście z tymi właśnie pieczarkami?
Zachęcam do podzielenia się z nami swoimi sprawdzonymi przepisami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz