Zrazy są lubianą potrawą z kawałków mięsa lub mięsa
mielonego, duszoną, z warzywami i przyprawami. To danie staropolskie, które ma
kilka wersji przygotowania. Cytując za Wikipedią mamy zrazy:
- zrazy wołowe – wszelkie zrazy wykonane z wołowiny (tzw. zrazowa – wewnętrzna strona udźca; rostbef– część lędźwiowa tuszy wołowej; antrykot, polędwica wołowa)
- zrazy polskie – z bitych plastrów wołowiny zrazowej, z dodatkiem nadzienia z pasków wędzonej słoniny, kiszonych ogórków, posiekanej cebuli, musztardy i przypraw
- staropolskie zrazy z grzybami i śmietaną – zrazy niezawijane z polędwicy
- staropolskie zrazy wieprzowe – wykonywane podobnie jak zrazy wołowe, lecz na bazie szynki wieprzowej
- zawijaki ukraińskie – ukraińska wersja zawijanych zrazów wołowych: w rozbite plastry z udźca wołowego zawija się słupki ogórków kiszonych i chudego boczku, zamiast pieczywa dodaje się mąkę pszenną; brak cebuli i grzybów
- zrazy zwijane po białorusku – wypełnione farszem ze zmielonych składników (podsmażona wątróbka wieprzowa, cebula, groszek konserwowy, tarta bułka)
- zrazy mielone (zraziki) – zrazy wykonane z mielonego mięsa (lub masy mięsno-warzywnej), wypełnione niekiedy farszem z grzybów itp.
- zrazy gdańskie
Analogiczne lub podobne potrawy istnieją także w innych
kuchniach europejskich:
- Rinderroulade – faszerowana kiszonym ogórkiem, cebulą, podawana z gotowanymi ziemniakami i modrą kapustą lub z kluskami.
- bragioli – zrazy wołowe z nadzieniem z mielonego mięsa, oliwek, jaj, bekonu, czerstwego pieczywa i pietruszki w kuchni maltańskiej
- paupiette
Nawet Mickiewicz w „Panu Tadeuszu” pisał o zrazach. Wówczas
było to dani kuchni szlacheckiej, prawdopodobnie wywodzące się z dawnej kuchni
litewskiej, choć nazwa wskazuje typowo na pochodzenie rodzime, polskie.
Moje zrazy zawijane nie są tak bogate, jak wyżej wymienione,
ale całkiem dobre, szybkie i zachwycą gości oraz domowników. Są tanie. Przy ich
przygotowaniu użyłam kiełbasek w sosie meksykańskim. Chciałam żeby zrazy
zyskały na smaku. Kiełbaski dały, bowiem aromat meksykańskiej pikanterii,
wyjątkowo mocno stonowanej i soczystości produktu. Sos użyty przy daniu
wyróżnił zrazy bogatą kompozycją i aromatami. Dzięki temu uzyskałam danie
obfitujące w smaki.
Potrzebujemy
- 4 plastry schabu bez kości
- ogórek kiszony
- cebulę
- kiełbaski w sosie meksykańskim
- sól, pieprz, chilli
Przygotowanie
Schab dokładnie rozbijamy tłuczkiem do mięsa. Kiełbaski
odsączamy, pozostawiając sos do dalszego wykorzystania. Mięso solimy i
pieprzymy, doprawiamy nieco chilli. Ogórki kiszone tniemy na ćwiartki, po
jednej do każdego zraza. Cebulę tniemy w piórka. Na rozbite i doprawione mięso
kładziemy pasek ogórka, kilka piórek cebuli, kiełbaskę. Wszystko dokładnie zawijamy
zabezpieczając przed rozwinięciem przez spięcie wykałaczkami lub obwiązanie
nitką. Obsmażamy dokładnie z każdej strony na mocno rozgrzanej patelni. Każdą
roladę umieszczamy w rondelku, wszystkie zalewamy sosem z kiełbasek. Dusimy do
miękkości.
Podajemy np. z ziemniakami, surówką.
Rada Małgosi:
Żaby mięso nie pryskało ani nie rozrywało się podczas
rozbijania, warto włożyć je między folię spożywczą, umieścić w worku foliowym,
ewentualnie nakryć papierem. Rozbijanie mięsa stanie się bezproblemowe.
Lubicie zrazy? Jakie są Wasze ulubione?
Zapraszam do dyskusji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz