wtorek, 26 kwietnia 2016

Klopsiki z fileta indyka

Każda nowość cieszy. Szczególnie gdy cały zespół pracował przy niej, wcielając w życie najlepsze pomysły. Praca była ciężka, nie obyła się bez zwad i zmuszała do wielu prób i badań, ale możemy ogłosić, że w magazynach firmowych pojawiły się trzy, niezwykle smakowite propozycje podania klopsów z fileta indyka.
  • Klopsiki z fileta indyka w sosie pomidorowym
  • Klopsiki z fileta indyka w sosie grzybowym z pieczarkami
  • Klopsiki z fileta indyka w sosie pieczeniowo-ziołowym

Nasza
 nowość to 12 klopsików w gęstym, smacznym i niezwykle aromatycznym sosie. To propozycja dla wszystkich smakoszy, którzy cenią sobie wyjątkowy smak, niebanalne połączenia oraz wysoką jakość produktów. Klopsiki, jako dania gotowe, na pewno polubią wszyscy, dla których liczy się czas przygotowania posiłku, a którzy nie chcą jednocześnie rezygnować z domowych posiłków. Ich jakość pozwoli nie tylko nakarmić rodzinę, ale również nie da powodu do zawstydzenia przed gośćmi.

Dlaczego wybraliśmy filet z indyka?

Długo zastanawialiśmy się jakie mięso powinny zawierać nasze nowości. Z uwagi na to, że produkty używane przez nas do wyprodukowania dań gotowych pochodzą od lokalnych producentów, wiedzieliśmy, że mięso będzie najwyższej jakości. Świeże, odpowiednio przygotowane, poddane obróbce zgodnej z najnowszymi technologiami. Wiedzieliśmy też, że nasze produkty muszą być smaczne, ale i możliwie zdrowe. Dlatego postawiliśmy na mięso drobiowe. Wybraliśmy indyka!

Zaletą tego mięsa jest niska zawartość tłuszczy i duża zawartość białka. Mięso z indyka ma też mało kolagenu i jest dietetyczne. Zawarty w nim tłuszcz jest łatwostrawny i przyswajalny przez organizm. Zawiera kwasy nasycone, które są niezbędne w dobrej diecie. Jeden ze związków znajdujących się w mięsie indyczym, jak wykazują badania dr. Michaela Plattena może pomagać w leczeniu stwardnienia rozsianego. 

Ponadto mięs to zawiera chrom, który wpływa na regulację stężenia glukozy we krwi. Jest więc mięsem polecanym dla cukrzyków, osób cierpiących na nadwagę oraz z zaburzeniami gospodarki węglowodanowej. W składzie posiada fosfor, który reguluje gospodarkę wodną, potas, odpowiedzialny za stan kości, uwalnianie energii i wchłanianie składników odżywczych oraz magnez, który wspomaga dotlenienie komórek. Mięso to ma dużo żelaza oraz cynku, który wspiera system immunologiczny i reguluje zmysł smaku. Mięso indycze zawiera również witaminy z grupy B: niacynę, ryboflawinę i tiaminę, które są niezbędnych do wzrostu i prawidłowego rozwoju układu nerwowego oraz do utrzymania ogólnej sprawności organizmu. Jest ono ważnym źródłem witaminy B12, która pomaga tworzyć czerwone krwinki.
Jest polecane przy dietach antyalergicznych oraz niskokalorycznych.

Poza tym mięso z indyka jest proste w przygotowaniu. Jego przetworzenie jest na tyle szybkie, że nie wymaga długotrwałego gotowania czy smażenia, co znacznie ogranicza ewentualne straty związków pokarmowych. Trzeba uważać, żeby nie przesuszyć mięsa, ale nasze technologie opracowaliśmy na tyle dobrze, że jest to wręcz niewykonalne.

Ponadto wybór mięsa indyczego dał nam szerokie możliwości doboru składników do sosów. Mięso z indyka doskonale komponuje się bowiem z dodatkami słodkimi, słonymi, pikantnymi, ziołowymi. Daje możliwości eksperymentowania i doprowadzania jego delikatnego smaku na prawdziwe wyżyny doznań kulinarnych.

Wybraliśmy filet z indyka, ponieważ wymaga on krótkiej obróbki termicznej, przy której nie traci żadnych swoich walorów. Jest dietetyczne, niskoenergetyczne i łatwostrawne a przy tym ubogie w tłuszcz a bogate w łatwo przyswajalne białko.



Co powodują nasze klopsiki?

To pytanie przewrotne. Każdy odpowiedziały na nie, że klopsiki powodują zaspokojenie głodu. My jednak wiemy, że nie tylko.
Nasze klopsiki łagodzę zły nastrój, pomagają przezwyciężyć depresję, likwidują problemy z zasypianiem i przyspieszają regenerację organizmu. Jak to możliwe? Mięso indyka zawiera L-tryptofan, który jest aminokwasem korzystnie wpływającym na nastrój. To właśnie ten aminokwas zwiększa wytwarzanie melatoniny i serotoniny, które utrzymują dobry stan psychiczny. L-tryptofan również uspokaja.


Jedzmy więc klopsiki z fileta indyka, a będziemy zadowoleni przez cały dzień.

poniedziałek, 18 kwietnia 2016

Sos musztardowy z pieczarkami Łabimex






Standardowym dodatkiem do wszystkich mięs są sosy. Zazwyczaj to sosy ciemne, przygotowywane przy obróbce mięsa.  Są gęste, zawiesiste, aksamitne i głębokie w smaku.

Dziś proponuję sos musztardowy – bardzo dobry, niezwykle prosty w wykonaniu i wykwintny. Jest idealnym dopełnieniem dań, które, dzięki niemu, zyskują nowego smaku. Nawet tradycyjne bitki zamieni w danie specjalne, które oczaruje wszystkich gości. Szczególnie, że w zależności od rodzaju zastosowanej musztardy można eksperymentować z ostatecznym smakiem sosu.

Dla podkreślenia wykwintności sosu oraz dopełnienia go delikatnością grzybów, do podstawowego przepisu dodałam posiekane pieczarki marynowane Łabimex.

Ciekawostka Małgosi:

Jak podaje Wikipedia, musztarda powstaje przez połączenie, najczęściej zmielonych, ziaren gorczycy i octu, z niewielką ilością soli i cukru do smaku. Poprzez zastosowanie różnych gatunków gorczycy i sposobu ich mielenia a także a także proporcji ich zmieszania, powstało wiele odmian musztardy, m.in.:
  • Stołowa – na ogół łagodna lub lekko pikantna, jasna, popularna odmiana musztardy;
  • Musztarda sarepska – tworzona z gorczycy sarepskiej, uprawianej głównie w Rosji; średnio ostra, widoczne połączenie gorczycy jasnej i ciemnej.
  • Kremska  – bardzo drobno mielona, delikatnie słodka i łagodna w smaku;
  • Dijon – bardzo ostra i zdecydowana w smaku, zamiast octu używane jest białe wino (w oryginalnej recepturze z XIX w. był to moszcz winny);
  • Francuska  – większość ziaren gorczycy pozostaje w całości, użyty do produkcji jest ocet winny, często dodatkiem jest także wino, musztarda jest na ogół łagodna w smaku;
  • Bawarska  – charakterystyczny jest lekko pikantny i słodki smak;
  • Rosyjska – zazwyczaj bardzo ostra, z dodatkiem czarnej ostrej gorczycy.


Do tego dania użyłam musztardy francuskiej.

Bitki wieprzowe z sosem musztardowym

  • 50 dag możliwie jak najgrubszych polędwiczek wieprzowych 
  • 1 łyżka masła
  • 2 łyżki oleju
  • sól, pieprz

Sos:

  • 1 szklanka słodkiej śmietany 18%
  • 3 łyżki siekanych pieczarek marynowanych Łabimex
  • 1 łyżka musztardy miodowej
  • 2 łyżki musztardy z całymi ziarnami gorczycy


Polędwiczki wieprzowe kroimy na 1,5 cm plastry. Spłaszczamy mięso nie używając tłuczka, solimy i pieprzymy.

Na patelni rozgrzewamy masło z olejem i smażymy mięso po 1-2 minut z każdej strony. Odstawiamy je pod folię, do „odpoczynku” lub na kilka minut wkładamy do piekarnika, jeśli lubimy bardziej dopieczone kawałki.

Do podgrzewanej w rondelku śmietany dodajemy obie musztardy, posiekane pieczarki marynowane Łabimex i wszystko doprawiamy solą i pieprzem. Cały czas mieszając zagotowujemy wszystko nie dopuszczając do zagotowania się sosu.

Mięso z sosem podajemy najczęściej do piure z ziemniaków.

Sekret Małgosi:

Do smażenia trzeba używać odpowiedniego rodzaju tłuszczu. Przy wyborze powinniśmy się kierować tzw. współczynnikiem dymienia. Są jednak dania, gdzie masło zdaje się być niezastąpione, a jego orzechowy posmak wręcz nieodzowny. Wyjściem z sytuacji jest zastosowanie masła ghee – rodzaju masła klarowanego. Jeśli nie mamy go pod ręką możemy użyć zwykłego masła zmieszanego z olejem. Olej podwyższa współczynnik dymienia tłuszczu, jednocześnie pogłębiając swój smak, smakiem maślanym.